'Córcia... taki kamyczek sobie kupiłam... zrób mi z niego wisiorek...
i jeszcze żeby był w poziomie!'
Mamcia prosi - Mamcia ma :)
Ponieważ 'kamyk' to pokaźnych rozmiarów plaster agatu, polutowałam okucie, trochę poplotłam i wyszedł dwustronny wisior - z jednej strony mocno zdobiony, a z drugiej dość skromny.
Dołożyłam kilka kuleczek koralików toho dla ożywienia całości.
Mamci się bardzo podoba.
Zgłaszam go do wyzwania w Kreatywnym Kufrze
I tak wspaniale się złożyło że otrzymałam wyróżnienie w powyższym wyzwaniu :) Wspaniałe rozpoczęcie Nowego Roku.
Ślicznie opleciony śliczny kamień! Bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Cieszę się ogromnie.
UsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję - wyzwania są mobilizujące i motywujące :)
UsuńGratuluję, ta praca była moim osobistym faworytem. Przepiękna! ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) To moje pierwsze wyróżnienie i cieszę się ogromnie. No i piękny początek Nowego Roku :)
Usuń